

Surfing zimą jest wspaniały, ale ma też kilka wad. Zimą jest zimno - sorry, taki mamy klimat. Na szczęście jest kilka sposobów na spadającą temperaturę i bynajmniej nie mówimy tu o napojach wyskokowych. Poza gorącą herbatą w termosie, ciepłe poncho Vissla 7 seas to absolutny hit. Pokryte wodoodpornym materiałem 600mm z miękkim i ciepłym wykończeniem w środku.
Surfing zimą jest wspaniały, ale ma też kilka wad. Zimą jest zimno - sorry, taki mamy klimat. Na szczęście jest kilka sposobów na spadającą temperaturę i bynajmniej nie mówimy tu o napojach wyskokowych. Poza gorącą herbatą w termosie, ciepłe poncho Vissla 7 seas to absolutny hit. Pokryte wodoodpornym materiałem 600mm z miękkim i ciepłym wykończeniem w środku.
Sprawdza się podczas przebierania, kiedy zimny wiatr nieelegancko zagląda tam, gdzie nie powinien. Sprawdza się w trakcie przerwy, kiedy aura zniechęca do zdejmowania mokrej pianki, a wizja zakładania jej godzinę później przyprawia o dreszcze. Przydaje się na porannej obczajce spotów, kiedy z nieba leje się deszcz, ale skoro już się wstało, to trzeba zobaczyć jak fale.
Przydaje się jesienią, kiedy trzeba złożyć przedsionek od przyczepy, albo wiosną, kiedy w nocy wciąż łapie mróz.
Surfer na zdjęciach ma 185cm i nosi rozmiar L/XL
Wyświetlane są wszystkie opinie (pozytywne i negatywne). Nie weryfikujemy, czy pochodzą one od klientów, którzy kupili dany produkt.